300 km stuknęło na tylnym mitasie E10 i...jest dobrze. Na mokrym co prawda nie probowalem. Na suchym ciut gorzej, niż TKC, ale za to nieco bardziej przewidywalnie. Na asfalcie lepiej - ciszej, bardziej plynnie sie sklada (chociaz porownywalem boki opony - są niemal identycznie wyprofilowane). Niezły indeks prędkości - 190 km/h i bardziej wzmocnione barki mogą zmniejszać prawdopodobienstwo zlapania kapcia*.
Natomiast bardzo mi się podoba zachowanie na luznym piasku, idealnie moduluje się gazem przyczepność, trochę gorzej od TKC ciągnie w błocie. Ale minimalnie.
Biorąc pod uwagę, że jest o 100 zł tańsza i będzie się zużywać choćby porównywalnie, wolę e10.
* od lat kupuję do 4oooo opony z największym dostępnym indeksem nośności i prędkości. Działa. Tzn. nie łapię gum _w ogóle_.
Biorąc pod uwagę 100 złotych różnicy
|