witam. Jestem zielony w temacie

a rzecz jest w tym że moje moto nie chce palić.Wcześniej było dobrze a teraz coś się zrobiło że jak kopie nawet pół godziny to nawet nie piardnie ;p a od kopania to już mnie noga boli
Ile bym nie kopał to świeca jest sucha,nawet na ful gazie.Paliwo w gaźnikach jest,dysze wykręcałem i czyściłem.I wraz to samo.Iskra jest. Nie wiecie o co to może chodzić? coś ze spraw elektrycznych czy raczej te gaźniki? Nie chcę sam wszystkiego rozkręcać bo po prostu później mogę tego dobrze nie złożyć.Proszę o pomoc dla żółtodzioba