Wątek
:
Jak co roku w Garmisch [2010]
Wyświetl Pojedyńczy Post
20.05.2011, 01:12
#
4
consigliero
Ajde Jano
Zarejestrowany
: Mar 2008
Miasto
: Rataje Słupskie
Posty
: 6,262
Motocykl
: Raczej nie będę miał AT
Galeria:
Zdjęcia
Online: 9 miesiące 1 tydzień 3 dni 23 godz 17 min 12 s
Wprawdzie nie siedziałem tak długo jak Tomek i nie mam na to dowodu , ale też się skusiłem było naprawdę ciepło . Tomek wyszedł cały zaróżowiony.
naszym następnym celem jest Sarejewo z przejazdem przez Durmitor. Po początkowym błądzeniu trafiamy na właściwą ścieżkę prowadzącą przez Durmitor.
Kraina praktycznie pusta z minimalnym ruchem turystycznym
Zatrzymujemy się aby kupić "skorup" w chorwacji mówią na to "kajmak" czyli masło z serem albo masłowy ser
Łatwego życia to oni nie mają
Zjazd z płaskowyżu do doliny rzeki Drina bardzo spektakularny wykutymi tunelami przyklejonymi do ściany doliny
Tą ścieżką zjechaliśmy na piknik nad rzekę
Niestety kamień był tylko narzucony i po zatrzymaniu nie można było ruszyć z miejsca
Na nocleg lądujemy w Sarajewie
Hiszpanie w Sarajewie mieli wyjeżdżać wcześnie rano , jak my startowaliśmy to oni zeszli na śniadanie
Na pierwszym planie cmentarz wojenny,na drugim muzułmański w tle Sarajewo
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero
Zobacz publiczny profil
Odszukaj więcej postów napisanych przez consigliero