Hej.
Sprawa dziwna. kiedyś zmieniałem oponę i jak poskładałem wsio do kupy to mi zaczęły się pojawiać dziwne dźwięki z okolic tylnego hebla. Dokładnie cztery na jeden obrót koła. Prosta sprawa. Pogiąłem tarczę. Wczoraj wymieniłem tarczę na nówkę i dźwięk nie ustał. Widoczne są na tarczy ( w miejscu pracy klocków) niewytarte ślady w okolicach śrub. Czyli tam gdzie jest tarcza przykręcona do piasty, zacisk nie ma siły jej wygiąć przez co klocki z jednej strony minimalnie odstają od tarczy a z drugiej... trzeszczą. Czy spotkaliście się z taką usterką? Hebel działa wzorowo i po delikatnym wciśnięciu pedału hamulca, dźwięk ustaje. Trzeszczy tylko na "luźnym" hamulcu i tylko w miejscu mocowania śrubami. Przeszkadzać w hamowaniu nie przeszkadza ale strasznie wkurwia. Ludzie się za mną oglądają