A gdzie dostać te czarne cudeńko z tworzywa co w nim łańcuch siedzi?

Nie mogę u siebie dość do ładu z dyszą - po wjeździe w off po chwili się zapycha. Kombinuję co rusz z innym ustawieniem, to albo pluje poza łańcuch, albo po chwili ociera o zębatkę, dociera się na równo i zapycha byle byłem. A to by chyba rozwiązało sprawę raz na zawsze.