Hej hej koledzy... nie są połamane mocno... chodzi o sam fakt, że człowiek idzie, nagle wsiada BEZ ZGODY na motor i próbuje go ujeżdżać... Wkurzył mnie sam fakt że ktoś no... ehh szkoda gadać...
Poprostu raz w życiu nie chcę się litować nad głupotą i chamstwem... Całe życie za dobry jestem...
Także zadryndam do MOTRISTA od cenę..
Co do gmoli... gdyby się przesyłka nie spóźniła o 1 dzień to by były tylko one porysowane.
I nie czepiajta się offroadowych tematów

Jak się jeździ nie na czas i myśli to można długo po lesie i leśnych drogach polatać bez gleby

Choć podobno nic nie trwa wiecznie:P