Cytat:
Napisał Gajron
http://www.motofanipodkarpacie.pun.p...inach-4576.htm
Wygląda znajomo...
Powodzenia ,będę za was trzymał kciuki i troszkę zazdrościł, ale tylko troszkę bo gdyby nie "masowość" imprezy to też bym tam był a z racji tego ,że dzik ze mnie bieszczadzki i więcej niż 5 motocykli to już dla mnie tłum, to pewnie z tydzień później, wyruszę tropiąc kostkę na błocie waszym śladem i pozbieram sobie połamane owiewki, klamki, porozrzucane zbędne części odzienia oraz psujące się truchła afrykanerów.
Znam ja bezwzględne pomysły Imć Bloba i oraz Pana Łukasza D., którzy to litości nie znają i w wąskie gardło piekieł was powiodą.
Wschodniokarpacki zbój Dobosz to przy takich podstępnych jegomosciach istny aniołek.
Powodzenia raz jeszcze, będzie potrzebne...
|
Michał postraszyłeś że cho cho.

Jak widzisz jakś ludzie nie spierdzielili


Wcale z motórami tak źle nie będzie, rozsądek, szacunek do gór, rozsądek w

i będzie dobrze.
Wcale z nas takie wariaty

nie są no Łukasz może trochę

ale zdajemy sobie sprawę z powagi terenu i kraju po którym będziemy dzidować.
Niestety i stety pomimo oświadczenia jakąś odpowiedzialność za to wszystko biorę i ja i RingRoad z Łukaszem D i Maciejem Śmigłem na czele.
A co do linku ludzie piszą

a my jedziemy


taki difrend

Jeżeli chodzi o masowość gdyby nie ona nie poznał bym tylu pozytywnych popaprańców między innymi Ciebie gdzie jak pamiętam ze trzy lata temu stłukłeś lampę na Tyrawie a raczej kamiań ją pacnoł. Co nie wyklucza, że ja też czasami wolę na 3-4 moto.
Do obaczenia ty poganiaczu masowości

Bieszczadzki Dziadu