Cytat:
Napisał sebol
a wiecie gdzie wejść
|
Jeżeli chodzi o dzikie wejścia to można podzielić je na dwie grupy dostępne dla każdego i te zawsze się zmieniają bo to ktoś coś wyłamie, wybije, wytnie czy wyrwie i jest ,a kto inny przyjdzie i zaspawa czy zamuruje (może być i tak że miejscem przez które wszedłeś już nie wyjdziesz)

. Jak te wejścia wyglądają teraz nie wiem bo dawno na MRU nie byłem przejadło mi się ale info zaczerpnę od znajomych. Są też drugie wejścia przez szyby wentylacyjne czy też niedokończone klatki schodowe ale te wymagają sprzętu alpinistycznego i te na 99% są i będą ciągle (ja ostatnimi razy takich używałem).
A tak poza tym to jeszcze kilka lat temu było miejsce którym dało się wjechać małym autem czy tez na 2oo

co więcej były osoby które tak czyniły..