Mam za płotem warsztat wulkanizacyjny to pożyczę sobie od chłopaków.

Zamówiłem uszczelniacze orginalne więc trochę powinny potrzymać. Koszt .... duży.

Z Marzocchi to trochę kosmos z częściami. Wpakowałem się w nie trochę przez przypadek. Gość niedaleko mnie chciał oddać prawie za darmo niemal nowe lagi więc wziełem. Mam na rzeźbę całą zimę i mogę poczekać zanim druga lewa się trafi na jebaju.
Co do WP to z dostępnością jest dużo lepiej.