Z uwagi na brak odzewu, chcąc w pełni oddać atmosferę produktu, slipy pozwoliłem sobie wysłać niewyprane, jednocześnie spieszę zaintersowanych poinformować, że bezpośrednio po otrzymaniu akceptacji GTW rozpoczynam masową, stricte komercyjną produkcję. Z uwagi na technologię wykonania nie gwarantuję jednak 100% powtarzalności kolejnych egzemplarzy co w efekcie powinno wpłynąć na podniesienie wartości bielizny w związku z jej niepowtarzalnym charakterem bezpośrednio wskazującym na "ręczną", czysto rzemieślniczą robotę.
Ciekawy jestem czy po otwarciu tej osmologicznej przesyłki ktoś w końcu w temacie głos zabierze i problem wyłuszczy

Nurkowanie to jedyna dziedzina życia w której osiągnięcie DNA jest miarą sukcesu