Jak ja widze jazde po górkach:
-będzie jazda po górkach
Jak ja nie dam rady (ktoś musi prosie piec cały dzień

i inne rzeczy też trzeba piec... same się nie spieką

) to na pewno kolega Marek z Kłodzka który też przyjeżdża przeciągnie chętnych bezdrożami. Pytał się jaką traske ma myśleć, przykazałem tak żeby za prosto nie było ale i bez hardcorów żadnych

.
Miejscówa jest taka, że można się najeździć do woli i nie odjechać wcale daleko, czyli powrót będzie krótki