Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30.06.2011, 21:38   #46
JARU
 
JARU's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,188
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
JARU jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
Post Massalia i okolice..

Alpy zaprawdę ciekawe, dlatego w większości przypadków nie trudno o zrobienie dobrego zdjęcia.. Pomimo gróźb kierowanych w moim kierunku, wrzucam dalsze zdjęcia..


Marsz Hannibala do Italii rozpoczął się w dolinie Rodanu. Antycznym miastem założonym przez Greków, które leży w delcie Rodanu była Massalia, czyli dzisiejsza Marsylia - drugie pod względem wielkości miasto we Francji.


Wyspa If, tym razem z widocznym zamkiem – miejscem akcji powieści A. Dumas „Hrabia Monte-Cristo” .


Kolejnym punktem wycieczki są zatoki, calanques. Dojechałem do jednej z nich - Calanque de Morgiou. Widok krystalicznie czystej wody wraz ze skalistym, stromym brzegiem przypomina Chorwacką Makarską riwierę.








Znowu miasto Casis, tylko widok nieco inny:


Odjeżdżając kawałek od Casis można wybrać małą, ale dosyć zatłoczoną drogę prowadzącą przez Col de l'Espigoulier, z której (mimo sporej odległości) roztacza się piękna panorama na Marsylię i wybrzeże.




Powrót do Grenoble postanowiłem sobie urozmaicić wybierając na mapie najbardziej pozakręcaną drogę. Jest godzina 19.30, a na samym początku drogi wita mnie znak „niebezpieczne zakręty, przez 42 km”. Znak podziałał na mnie jak na każdego motocyklistę i przez następne kilometry, jadąc zupełnie sam, nawijam zakręt za zakrętem.




Po drodze odwiedzam stary kościół pilnowany przez oryginalnego, brodatego stróża.








Wjeżdżam na 1700 m, a klimat drogi i sam szczyt przypominają mi naszą Śnieżkę. Oglądam jak zwykle piękny widok i ruszam dalej. Muszę przyznać, że na 35 kilometrze zacząłem wyczekiwać końca zakrętów..







JARU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem