Idzie się dogadać
Dwa tygodnie temu we Lwowie przy dwóch wjazdach pod zakaz, policjanci grzecznie podjechali i skazali szto tu nie wolno . Obyło się bez kosztów .
1.5 mc wstecz - dla sprawiedliwych i prawde mówiących (wychowanie) dodam , że nigdy nie wolno nam mówić że piliśmy wczoraj jedno piwo - bo każdy ztrzymany nietrzeźwy tak mówi . Nie piliśmy bo religia , bo my sportsmeny , bo choroba nas dopadła !!! Jest szansa że dadzą lewą fiołkę i wyjdzie nam 1,20 % w wydychanym i ..... i zgłupiejemy sami .
A jak ktoś da dupy i złapią go na 110km/h w terenie zabudowanym , albo po pijaku to i tak będzie o niebo lepiej niż za zachodnią granicą .
Trza mieć zdrowe podejście, pozytywne nastawienie z radością niezrównoważonego chłopca nie rozumieć o co bangla ... i nie dawać kasy od razu - przeciągać aż wymiękną . Wtedy jak już wezmą to 10 % tego co chcieli na początku .
A czy wrto tam jechać ...... nosz kurwa !