Mam Anakee, przód i tył. Zrobiłem na nich jakieś 8,5 tyś, miałem je już założone kupując motocykla. Pewnie mają koło 10 tyś. Przód zachowuje się jak niemowlę - ząbkuje. Niby bieżnika sporo, ale wystarczy się przyjrzeć z boku i widać schody jak cholera. Do tego stopnia, że zaczyna mi kierownica drgać przy hamowaniu.
Tył natomiast zaczyna wyglądać jak nadmuchany trapez. Czyli środek gumy płaski się robi, i boczki także (od winklowania

). Ale tył jest w zdecydowanie lepszej kondycji i jeszcze jakiś czas się pokulam na nim.
Zużycie gumek zależy od stylu jazdy ( ew. stopnia rozwiązłości danego osobnika



). Ja lubię mocno opóźniać hamowanie, inny wkręca moto osiągając spalanie 8 l/100 km, jeszcze inny raz kupione i jeżdżone opąłki przekaże w testamencie wnukom, w niezłym stanie.
A teraz se założę Heidenaua K60 na przód i zobaczymy, co to jest warte.