A to niech chwała będzie mej pamięci

Dlatego twierdzę, że sposób, który podał na piewrszej stronie wątku Adagiio jest że tak powiem najmniej bolesny ale odzywać się od razu nie chciałem co by popierając krajana na lokalnego wieśmaka nie wyjść


Koncepcja Lepiego też słuszna bo sprowadza się dokładnie do tego samego czyli felgę całą bez dziurek pod konkretnego partnera trzeba rozdziewiczyć - różnica polega jedynie na tym kto, gdzie, na jakim etapie i za ile tej przyjemnej operacji się podejmie. POZDRAWIAM
Ps.
A sprawdziłeś ty Puszku dobrze i masz już pewność, że do tej zawieszki tylko takie kółko pasuje

- jeśli tak to jedynie sposób powyżej podawany ewentualnie kombinacja z łośkom i dobranie innej piasty.