Wieczorne spotkanie i chłopcy podjeli męską decyzje o rozstaniu się na 3 dni... i słusznie bo jeśli mieliby sobie skopać wyjazd to nie ma sensu dalej sie męczyć. AT rządzi!!!
Na ta chwile tyle. Zmykam na Kaukaz także dalej Roberto przekaże wieści z wycieczki piknikowej!