Więc tak
Czuję się w obowiązku odpowiedzieć na kilka pytań i aluzji.
Jestem osobą która starała się zorganizować imprezę dla kolegów tych nowych i tych starych.
Moi bliscy znajomi wiedzieli jak się to odbywało jakimi nerwami było to okupione i jak starałem się w myślach poukładać że będzie wszystko ok i bendę miał szansę pokazać czym ja się zachwycam bendąc na ukrainie. Odradzano mi to wielokrotnie i uświadamiano stwierdzeniami że stanie się to spędem, komercją lub czymś gorszym. Nie słuchałem i bardzo chciałem aby było jak w bajce.
Odpowiem teraz na kilka waszych pytań
Dlaczego RingRoad- chłopaki organizują wiele spotkań off i on dla motocykli, quadów i landków , zabezpieczają tracki i katering oraz oprawę w koszulki i naklejki oraz zabezpieczenie w razie "w". Więc wydawało mi się że będzie to najbardziej odpowiedni wybór i przekazałem im pieniądze z przekonaniem że będzie super. Niestety pomimo ich starań zawsze coś będzie się sypało np pogoda która pokonała wszystkich.
Jeżeli chodzi o opracowanie graficzne koszulek i naklejek to moja sprawa i robiłem je ja i przekazałem je dalej.
Niestety woda która zniweczyła moje dobre intencje zalała dokładnie wszystko, trasy, Was, motocykle, jedzenie i moją głowę.
Tak jak poinformowałe już na wyjeździe kilka osób to moja ostatnia impreza i jako organizator i jako uczestnik z prostej przyczyny czuję się za to winny i sam nie mogę sobie z tym poradzić.
Dziękuję tym osobom które pomimo przeciwności losu pojechali i dojechali i dziękowali za to że coś zrobiłem, Wasze słowa dla mnie znaczyły bardzo wiele i dodały otuchy.
Nadmienię iż osoby które upomną się o zwrot pieniędzy ja tego zwrotu dokonam z własnej kieszeni, prosząc o cierpliwość w czasie.
Jeszcze raz przyznaję się do winy i biorę całą odpowierdzialność na siebie. Przepraszam jeszcze raz za wszelkie niedogodności.
__________________
Niech moc będzie z wami ...........
|