Ja też dorzucę swoje 3 grosze ale na temat imprezy

.
Podobało mi się choć z Tyrawy do drugiego noclegu przejechałem asfaltem... Na wyrzutni rakietowej miła najebka w bunkrze i zawodowe ognisko

a dalej do Komańczy też asfaltem. Pytanie... czy byłem na SZ.P.III jeśli nie zrobiłem track'a i jeździłem asfaltami? Jedni powiedzą "NIE" inni "TAK"... a ja mam w to wy....bane

bo najważniejsze że MI się podobało

! Co nie zmienia faktu że mam zamiar pojechać na własną rękę i zrobić track'a jak będzie trochę bardziej sucho

. Zdecydowanie bardziej wolę piachy...
A tym czasem borem lasem nadrabiam offowe zaległości w okolicach Bydgoszczy.
!!!52z RULEZ!!!