Sytuacja była taka:
Rambo idzie i patrzy.. :
- hmm, ciekawe miejsce- myśli sobie- zrobię coś miłego tubylcom!
Siada w pozycji stojącej, ustalonej i ciśnie.. z okrzykiem KUUUU!!, licząc na to, że ktoś mu podstawi wanienkę.. Niestety nie udaje się to w 99% więc rusza dalej zawiedziony w poszukiwaniach odpowiedniego miejsca i ludzi usłużnych
__________________
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
Ostatnio edytowane przez Komar : 04.08.2011 o 16:45
|