Wtrące swoje parę groszy.
Przebieg mojego tyłka

na kanapie ZETJOHNY 5 tyś km.
Mimo uszkodzonego kręgosłupa (mojego nie kanapy) mój zad zadowolony i wyluzowany. Wcześniej (na RD04) miałem siedzisko MARIOMOTO i porównanie wypada o niebo lepiej dla naszego kolegi ZETJOHNY (o cenie nie wspomnę). Powiem krótko WARTO czekać