Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08.08.2011, 20:48   #48
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,442
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

Dzień 14.
Pobudka dość wcześnie rano, by wyjechać z miasta jeszcze przed upałem.
W miarę się udało.
Jedziemy do miasteczka Garni, położonego na wschód od stolicy.
Mieści się tam zbudowana z bazaltu świątynia boga słońca - Mitrze.
Wybudowano ją jeszcze kiedy Armenia była pogańska w I wieku.
Przed wejściem nakupliśmy znowu snikersów na dalszą podróż.
DSC00968.jpg

DSC00969.jpg

DSC01844.jpg




Tuż za świątynią stare koryto rzeki Azat.
DSC00803.JPG





Dalej jadąc drogą H3 docieramy do monasteru Gerhard.
Ten niewiarygodny Monastyr leży na końcu wąwozu, kaplice wydrążone są wewnątrz góry.
Monastyr wybudowany w IV wieku
DSC00976.jpg

DSC00981.jpg

DSC00977.jpg





Wracamy w kierunku Erewania. Jedziemy zobaczyć góre Ararat.
DSC00964.jpg

DSC00965.jpg





Przelatujemy w mega skwarze znowu przez Erewan, dajemy na południe w stronę monastyru Khor Virap.
Stąd pięknie rozpościera się panorama góry Ararat.
Rogerowi dech zaparło
DSC00994.jpg

IMG_0009.jpg

IMG_0008.jpg


Khor Virap zyskał rozgłos za sprawą św. Grzegorza Oświeciciela.
Gdy okazało się, że Grzegorz jest chrześcijaninem, gdyż odmówił złożenia ofiary pogańskim bogom, został wtrącony do lochu.
Więził go tu przez 13 lat ciężko chory król pogańskiej jeszcze wtedy Armenii - Tiridates III który dostał obłędu wkrótce po tym,
gdy zamordował świętą, dziewicę Rypsymę. która nie chciała mu ulec
Siostra króla nakazała wówczas wypuścić św. Grzegorza, który przywrócił królowi zmysły.
Po cudownym ozdrowieniu Tirydatesa wraz z całym dworem przyjął on chrzest i w 301 uczynił Armenię chrześcijańską.
Armenia jest pierwszych chrześcijańskim państwem na świecie !
W 302r. Grzegorz został patriarchą Armenii. Pod koniec swego życia wycofał się z działalności publicznej i został pustelnikiem.
Umarł około 326 r.
DSC00986.jpg




Schodziło się na dół po 10 metrowej drabinie. Właśnie w tym lochu więziony i torturowany był Św. Grzegorz.
IMG_0015.jpg


Zapadła decyzja że wracamy do z powrotem do Gruzji. Lecimy z powrotem w stronę Erewania.
Przed stolicą skręcamy na drogę M-5 i kierujemy się w stronę miasta Gumri.
DSC00989.jpg

DSC00988.jpg

DSC00996.jpg



Zaraz po wjechaniu do Gruzji mieliśmy super drogę w towarzystwie zachodzącego słońca. Łycha !!
DSC01000.jpg



Kostki z krowich odchodów. Ciekawe do czego to służy
DSC01006.jpg

DSC01002.jpg



Kurde, tędy czy tamtędy..? Olewka. Szukamy spania. Dojść jazdy na dziś
DSC01007.jpg


Znaleźliśmy wypasiony hotel w Akhalkalaki ( a fee ! ) Stargowaliśmy z 50 Lari na 35 za łeb i oddaliśmy się znowu trzeciej furii afrykańskiej
DSC01008.jpg




Pyszna morelowa wódeczka (Kiedyś u Parysa w Belgradzie piłem coś tak dobrego) i zagrycha
DSC01012.jpg



Nawet Pani z obsługi, Ormianka, mówiła że pycha
Jak sie dowiedziała że my z Polszy kto chciała nam przynieść jakiś zegarek,
który zostawił u nich w hotelu jakiś nasz pan minister finansów, rzekomo nocował tu wraz jakimiś swoimi kolegami.
Podobno tez byli na motocyklach.
Na początku podjąłem się próby oddania zegarka w Warszawie, ale nie mogli gościa znaleźć w księdze gości i nic z tego nie wyszło w końcu
DSC01011.jpg





Nocne Polaków Rozmowy W Toku
IMG_0017.jpg


IMG_0016.jpg




Clipboard01.jpg

mapa_gruzji_06.jpg

Ostatnio edytowane przez rambo : 17.10.2011 o 21:03
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem