Dzieki wielkie za wsparcie psychiczne i techniczne. Żarówka była lekko obluzowana między bańką i obudową co spowodowało przerwanie jednego drucika, żarnik cały (dobre co...) co powodowało fiksowanie jednej strony. Sprawdziłem to później jak wymieniłem podejrzaną żarówkę, pewnie na skutek drgań (3 lata - ok. 30tysi). Obyło się bez rozbierania tego i tego i tamtego.

jeszcze raz dzięki