Cytat:
Napisał elutka
Zgadzam się Aniu całkiem mała
a skoro już tak medialnie się zrobiło  to polecam Wam reportaż Zwierciadła nr7/2011 pt "Jednośladem przez życie" i mam nadzieję, że kiedyś Ola znajdzie czas, żeby tutaj dać nam wskazówki jak "spakować się w jeden kuferek" 
Olu sesja zdjęciowa naprawdę  tylko przyznaj się, czym oni Ci ten kurz na pysiaku zrobili? 
|
No to jak już "wilk został wywołany" i tak się porobiło jakoś, to wrzucam jeszcze i to, tym razem bez "upiększeń na pysiaku"
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyn...-zycie/4918372
A swoją drogą, myślałam, że umrę ze smiechu jak siedziałam sobie w tej piskarni, jak zupełeni normalny człowiek, a tu nagle pojawiła się piękna pani, z plecakiem pełnym.... malowideł, pędzelków, tuszy, szmineczek i Bóg wie czego jeszcze. To nie plecaczek był, o nie - to było plecaczysko. Warunki pracy chyba nie bardzo się Pani podobały, ale cóż było zrobić. Z kamienną twarzą przyklęknęła pod motocyklem i zaczęło się nakładanie "naturalnego kurzu". Według obeznanych na co dzień z kurzem - efekt wyszedł mało naturalny

. Ale ile miałam zabawy - bezcenne. Kangur Steve był świadkiem i dosłownie zwijał się ze śmiechu. Co oczywiście miało bezpośrednie przełożenie na całkowitą niemożność zachowania powagi przez mnie.
Pozdr
Ps. Musimy sobie kiedyś dziwczyny taką wspólną sesyjkę sprawić. Wesoło by było