no trudno to Olek troche przepłacił........... ale z tym podbijaniem w hotelu to nie jest takie proste jak spalismy z olkiem w kilku hotelach to nikt nie chciał podbic tego na tej karcie emigracyjnej, dawali nam tylko rachunek z hotelu, dlatego ja własnie tak myslałem ze w razie czego to pokaze ten kwitek z hotelu, ale tak jak pisałem mnie nikt o nic nie pytał na granicy-lotnisku w Moskwie.
dzieki za informacje.
|