Łożyska główki - problem z gegulacją
Witam,
wiem, wiem wszystko jest opisane w afripedii ale ja mam inną zagwozdkę.
Po wymianie łożysk na stożkowe i przejechaniu ok. 1000 km. zdobił się luzik i postanowiłem go zlikwidować.
Porozkręcałem wszystko jak trzeba, dokręciłem nakrętkę momentem 11 Nm, kiera się kręciła, luzów nie było. Następnie dokręciłem nakrętkę mocującą górną półkę (tą srebrną) momentem 127 Nm i całość przestała się ruszać swobodnie, ale jak w smole czyli ciasno i ciężko. Po odkręceniu nakrętki mocującej półkę i po próbach dokręcania z różnymi momentami zostawiłem ją dokręconą momentem 20 Nm, ponieważ wtedy wszystko chodziło książkowo w sensie kręciła się kiera na boki bez oporów i luzów. Z racji tego, że serwisówka mówi o dokręceniu sruby górnej półki b.dużym momentem (127 Nm ), nie wiem czy tak lekko dokręcona nie jest jakimś błędem w sztuce i nie wpływa na bezpieczeństwo a poza tym czy ta śruba wpływa na siłę skręcenia całego zestawu, bo bo mojemu... nie powinna, więc czemu wpływa... ? Wot wapros riebiata....
__________________
Pozdrawiam
Bertorelli
|