Witam. Wróciłem cały i zdrowy. Popracuję nad filmikami i zdjęciami i wrzucę na forum. Majo, jeśli planujesz trasę na przyszły rok, to pomyśl nad drogą z Tyndy do Bracka, bo jest taka. Ogólnie jeszcze żyję wyprawą,nie umię sobie nigdzie znaleźć miejsca i tak dziwnie jakoś. Dzięki dla wszystkich którzy kibicowali mi i Damianowi. Warto było tam pojechać. Czuję się spełniony, jedyny niedosyt jaki pozostaje to to, że nie pojechałem na starą drogę. Z Damianem na pewno byśmy uderzyli. Tego co przeżyłem nikt mi nie zabierze- do końca życia będę to pamiętał. Rosja już była. Jeszcze tylko reszta świata