Możesz też powycinać trochę papieru, na początek niedużo, jeśli będzie kiepsko jechała, to trochę więcej. Na filtr zakładasz bawełnianą skarpetkę (część elastyczną lepiej), możesz nasączyć minimalnie np. smarem do łańcucha.
Całość sprawnie działa, ale skarpetka szybko się zapycha, trzeba przesuwać i/lub wymieniać na nową. Na dystansie 400km zużyłem 2 skarpetki, do domu spokojnie udało mi się wrócić.
|