Dzień 16
Zwiedzanie Batumi i wieczorny czilaut na***ka na plaży

Robimy dzień wolny od moto.
Jutra załoga transalpowa ładuje się na prom do Ukrainy. Jedziemy naszym wozem caritas do Batumi odebrać zarezerwowane bilety na statek i zjeść trochę gruzińskiej kuchni.
DSC01108.jpg
Po prawej Aleks i jego bmw f650 gs. Drugi taki sam kupił synowi.
U syna po 500km wysiadło przednie zawieszenie a po 1000km padł tylny amortyzator.
Żeby nie było że uprzedzenia mam jakieś wyssane z palca do tej marki.
O wyciekach z układu chłodzenia szkoda nie chce mi się już pisać
DSC01194.jpg
Bardzo pomysłowy patent na poprawienie komfortu
Ciasne uliczki w Batumi.
DSC01112.jpg
DSC01131.jpg
DSC01154.jpg
Wylądowaliśmy w knajpie na paszy.
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1559).jpg
DSC01114.jpg
Zamówiłem kawe z mlekiem
DSC01117.jpg
Dwóch mistrzów drugiego planu
DSC01135.jpg
DSC01133.jpg
DSC01175.jpg
Batumi...
DSC01152.jpg
DSC01147.jpg
DSC01145.jpg
DSC01150.jpg
DSC01138.jpg
DSC01139.jpg
DSC01143.jpg
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1565).jpg
DSC01177.jpg
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1579).jpg
Rogera złapała sjesta na kamieniach
DSC01173.jpg
A to rzadki okaz Walenia Gołodupnego. Pływa czasem przy wybrzeżu Batumi.
DSC01167.jpg
Zawijamy się na kolacje, by zaraz po niej wrócić znowu nad morze, ino z innym wyposażeniem
DSC01163.jpg
DSC01202.jpg
DSC01203.jpg