Jedna z najgorszych opcji to poddać się wtedy, gdy się jest już relatywnie blisko.
Kilometry idą z wolna.
19sty dzień marszu.
Noce coraz zimniejsze.
Jak mogłem wysłać do domu ciepły ciepluśieńki śpiwór


Kto to wogóle zaaprobował

Śpię w spodniach na karimacie. W bluzie i polarze. Zimna noc. Szytem było okrywanie się w nocy mapą Polski!!!
Żeby było mało. Zaczyna czasem w nocy pobolewać ząb... Razem z uchem... Przeciwbólowce i śpimy dalej. Trzeba nam ciepłych nocy...
Na jednej z mieścin za 6zł kupuje w "lumpeksie" spodnie dresowe. Bedzie ciepło w nocy!
Tory direkt Bydgoszcz... Ile? 10km

? A Bydgoszcz? To prawie nad morzem!