No ostatnio upolowałem KBC
http://www.kbc-helmet.com/kbcbbs/zbo...ef826779d3071b
rozmiar xxl i o dziwo wlazł na łeb domknął sie nawet a do brody miałem jakieś 5mm luzu. Niestety mocowanie pasków do kasku opracował jakiś kompletny debil i wszelkie zgrzewy i zszycia są wykonane od strony głowy a nie jak powinny od strony kasku. Można to było jakoś schować we wnęce na uszy, i przykryć jakimś przyzwoitym materiałem, niestety ten sam debil pewno to w imię zasad musiał spierdolić i przykryte jest dosłownie kawałkiem materiału i ledwo co schowane we wnękę. Uciska teraz w czachę jak tajlandzki kondom murzyńskie przyrodzenie. Sprawdziłem w pozostałych sztukach i jest tak samo spartolone. Do tego cena jak za taki shit 300E -lekko przesadzona. Żeby było weselej na szczęce napisano że ona to właściwie nie chroni przed ewentualnymi skutkami pierdyknięcia.