Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.10.2011, 23:44   #17
lena
 
lena's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,007
lena jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 35 min 55 s
Domyślnie

Francuzi są bardzo mili i uczynni, ale zadziwiają nas niechęcią do posługiwania się jakimkolwiek innym językiem, poza ich rodzimym. Sprawia to pewne kłopoty, ale powoduje również, że odkrywamy w sobie na nowo talenty plastyczne (zwłaszcza - rysunek) oraz aktorskie (pantomima ). Język migowy w trakcie tej podróży został przez nas tak opanowany, że możemy w razie choroby "migacza" w telewizyjnej 2 -ce zaoferować pomoc.

Przemierzamy kolejne 300 km,żeby zobaczyć jedną z największych atrakcji Francji - niezwykłe opactwo Mont - Saint - Michel.
Wyniosłe wzgórze, zwieńczone romańsko - gotyckim klasztorem jest połączone ze stałym lądem tylko wąską groblą. Otaczająca je zatoka Saint - Michel słynie z największych na świecie oceanicznych pływów (różnica między przypływem a odpływem wynosi 15 metrów).
Mimo iż szczyt sezonu turystycznego mamy już dawno za sobą, to nie możemy tu liczyć na samotność - pełno turystów (najzabawniejsze są wycieczki skośnych nacji).


IMG_1554.jpg

IMG_1555.jpg


Widok na groblę, łączącą opactwo ze stałym lądem.

IMG_1565.jpg


Klasztorny ogród.

IMG_1568.jpg

"Maleńki" kominek - jeden z wielu w tych murach.

IMG_1572.jpg

Wszędobylskie wróble są tu traktowane jak stali bywalcy - biesiadują przy bufecie .

IMG_1576.jpg

IMG_1577.jpg


Chłopakom wreszcie zaczyna się podobać, bo "starocie" (czyt. zamki i kościoły ) jakoś średnio ich rajcują.

IMG_1581.jpg


Postanawiamy zostać tu na noc. Chcemy obejrzeć rozświetlone opactwo i powłóczyć się jego uliczkami, z nadzieją na mniejszy napór wycieczkowy .
Umyci.....
IMG_1587.jpg
i posileni...
IMG_1593.jpg

idziemy oglądać takie widoki :

IMG_1650.jpg

Jest nastrojowo - Kiciego chwyta nostalgia za ojczyzną

IMG_1671.JPG
lena jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem