cze,
się chciałem szanownego Państwa zapytać czy mieli problem z akku w takiej kwestii:
przedwczoraj ppłd zostawilem motórek mój kochany zez przekręconym kluczykiem - kontrolki się paliły....
Wczora mnie nie było (delageacje warszawskie

) - dziś rano biorę się za kierownicę a tu nic .....

znaczy wyładował się -
normalne to ? pewnie tak ale się wolę upwenić czy mi gdzieś nie lata prąd niepotrzebnie ...
dziś już piąteczek