Sintra - położona wśród licznych wzgórz przyciąga swym widokiem. W 1995 roku została wpisana na listę UNESCO. Najkrócej - miasteczko królewskich pałaców i zamków otoczone cudowną roślinnością

.
Odpuszczamy zwiedzanie Zamku Królewskiego - tłum chętnych piętrzy się na placu przed wejściem i odstrasza

. Oto widok na tenże, z wyżej położonej części miasta.
IMG_2493.jpg
Pniemy się wyżej, do górującego nad miastem zamku Maurów (
Castello dos Mouros) - twierdzy z VIII wieku, zdobytej w 1147 roku przez Alfonsa Zdobywcę. Zachowały się do dziś imponujące mury, ruiny dawnego meczetu oraz zbiornik na wodę.
A nade wszystko - rozciąga się stąd fantastyczna panorama na całą okolicę.
IMG_2486.jpg
IMG_2488.jpg
IMG_2494.jpg
IMG_2501.jpg
Rozochoceni piękną pogodą i widokami nie osiadamy na laurach i zmierzamy wyżej : ponad nami
Palacio da Pena 
.
IMG_2475.jpg
IMG_2460.JPG
Rezygnujemy ze wspinaczki pieszej i krętą, stromą drogą docieramy pod bramę wjazdową, skąd mamy 2 opcje do wyboru : lokalny transport "wagonikiem" lub własne nogi. Po prześledzeniu trasy decydujemy się maszerować, żeby nie ominąć ciekawych widoków Parku Pena, zalesionego wiekowymi dziś cedrami, cisami i wieloma innymi rzadkimi gatunkami roślin.
Zamek został wzniesiony w XIX wieku na miejscu XV wiecznego klasztoru Hieronimitów. Pomysłodawca projektu - Ferdynand von Sachsen Coburg, mąż królowej portugalskiej Marii II bardzo rozwinął się tu w realizowaniu własnych fantazji.O ile park otaczający zamek zachwyca różnorodnością roślin, o tyle mnogość i mieszanka stylów zarówno wewnątrz budynku, jak też biorąc pod uwagę jego zewnętrzną bryłę, mogą przyprawić o zawrót głowy. Przez wielu uważany jako wielki kicz i przerost formy nad treścią, na nas zrobił duże ( i pozytywne ) wrażenie. Trochę bajkowo, trochę dziwacznie..., na pewno inaczej niż w oglądanych przez nas dotychczas zamkach

.
IMG_2521.jpg
IMG_2524.jpg
IMG_2525.jpg
IMG_2552.jpg
IMG_2561.jpg
IMG_2588.jpg
IMG_2592.jpg
IMG_2601.jpg
Przy ładnej pogodzie można stąd zobaczyć Cabo da Roca - najdalej na zachód wysunięty skrawek Europy, jak i Lizbonę na wschodzie.
Przy wejściu informują nas o zakazie fotografowania wewnątrz pomieszczeń, co przy cenie 14 E (za oba zamki) i braku jakiegokolwiek folderu wydaje się nieco dziwne. Kilka fotek "z bunkra" udało się jednak zrobić

.
cd nastąpi