Ale pamiętaj to bucik typowo "terenowy" i jak nigdy nie jeździłeś w takowych to będzie czekał mały kursik nauki przerzucania biegów. Nie jest tak zajebiście twardy jak np. Alpinestars tech 10, czy model topowy Scott ale powiedzmy twardy .Może będzie celowym wydłużenie wajchy od biegów szczególnie gdy stópki masz jak Yeti. Ale polecam tego bucika jak inne buciory enduro typu skorupa), ze względu na:
-to, że zabezpieczają przed zmiażdżeniem i połamaniem tej części nogi w wypadku gleby - zabezpieczenie będzie bardziej skuteczne jak sobie sprawisz odpowiednie ochraniacze na kolano z poprzecznym usztywnieniem,
-to że są wodoodporne, a przez ich znaczną wysokość głębokość "brodzenia" zwiększa się,
-oraz to, jak jeździsz z pasażerem lub dużym obciążeniem na tyle, noga potrafi być przez nie uwagę i zostawienie jej podczas ruszania, "najechana" przez podnóżek (szczególnie prawy),
-można moto jak stoisz pod górę, oprzeć podnóżkami o twardy przód buta.
-na offiku nogi nie zostawisz na kamieniach jak będziesz ciasno zakręt pokonywał (chirurg i ortopeda będą mieli kupę roboty)
minusy:
-chodzisz jak Robocop,
-jak gorąco, to giry pocą sie niemiłosiernie, a potem walą jeszcze bardziej,
-w większości maja śliską podeszwę,
Ostatnio edytowane przez hero : 23.08.2008 o 10:16
|