Rally Brush mam w afrze od 2 lat, przeżyły kilka szlifów na czarnym, gleby w offie i dalej są niewzruszone. Trochę podrapane, przyszlifowane, ale klamki całe. Ogólnie sobie chwalę.
Teraz w Drce mam jakieś podróby Rally Pro z alu. Plastik już popękał, więc dokupiłem same listki. Niestety rdzeń się gnie po lepszej glebie i potem trzeba go prostować w imadle.