Cytat:
Napisał xtr
Ło kurde ostro ! , my przejechalismy rumunie i spalismy w roznych miejscach czasami nad jeziorami gdzie obok spali rumunscy obozowicze i wszystko było ok nawet nas rybkami czestowali  . Mogli to byc Romowie
|
No właśnie, wczesniej też spaliśmy,nad jeziorkami, obok wedkarzy i nic, normalny nocleg, żadnego poczucia zagrożenia.Ukraina też miała byc niebezpieczna, a od paru lat tam jezdże i nic złego mnie nie spotkało.Już wydawało mi sie że te wszystkie opowieści o bandach i napadach to bajki , żeby ubarwic "długie zimowe wieczory"

. A tu prosze,sam nie wiem co o tym sądzic, nie da sie wszędzie jezdzic np. 10 osobową ekipą. Można wybierac starannie miejsce na nocleg, ale też nie wiadomo jaka to okolica gdzie nocujemy.