Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16.11.2011, 07:53   #67
lena
 
lena's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,007
lena jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 35 min 55 s
Domyślnie

Południowa Hiszpania wita nas chmurami. Kierujemy się do Rondy. Nie możemy wybrać drogi "na skróty", ponieważ przez Parque National de Donana takowe nie prowadzą. Decydujemy się na podróż drogą "białych miast" (pueblos blancos).Trasa wiedzie z Arcos de la Frontera, przecinamy ją mniej więcej w połowie długości w El Bosque, skąd dalej po A 372 kierujemy się na wschód.Naszym celem jest Ronda - najbardziej atrakcyjne "wiszące, białe miasto".
Wszyscy fani winkli będą zachwyceni (choć ponoć jeszcze bardziej krejzolska dojazdówka jest od miejscowości Zahara do Grazalemy ) ! Bonusem są fantastyczne widoki, poruszamy się bowiem po terenie Parque Natural Sierra de Grazalema.

IMG_3128.jpg

IMG_3132.jpg

IMG_3134.jpg


Mijamy polecane przez przewodniki "białe miasteczka" :El Bosque, Benamahomę i Grazalemę - są niczym przyklejone do skalnych ścian, lub "wciśnięte" w niewielkie dolinki między wzniesieniami.


IMG_3108.jpg

IMG_3117.jpg

IMG_3138.jpg

IMG_3142.jpg

IMG_3143.jpg

IMG_3148.jpg

IMG_3276.jpg

IMG_3284.jpg

Jesteśmy w kraju corridy, czego można doświadczyć nawet na "zadupiu" - mijamy kameralną arenę i jej gwiazdy .


IMG_3092.jpg

IMG_3091.jpg

Bliskie spotkanie trzeciego stopnia z rogacizną arenową może skutkować stałą miejscówką w takim wiecznym, białym miasteczku :

IMG_3110.jpg

Późnym popołudniem naszym oczom ukazuje się Ronda.

IMG_3161.jpg

Ostatnio edytowane przez lena : 16.11.2011 o 08:16
lena jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem