Właśnie wróciłem z prawie 3600 km oblotu w kasku Nolan 103 i powiem że w sumie dobry wybór. Jedyne co to masa - w 6 tym dniu zacząłem czuć go już na karku. Ale nie wyobrażam sobie rezygnacji ze szczękowca na rzecz integrala.
1) Jazda z uniesioną szczęką
2) Wygodne picie wody z dowolnej i dowolnie wypełnionej butli
3) Pytanie o drogę i nocleg
4) Jak był upał (a był 40 stopni czasami) a trzeba było chwile postać to jako okularnik po raz pierwszy mogłem swobodnie zdjąć kask oblać łeb wodą i naciągnąć kask i to w trakcie zmiany świateł czy jak akurat sprawdzano paszport kierowcy w aucie przed nami
I dodatkowo w Nolanie i kilku innych zabudowana blenda słoneczna - w sumie to była głownie używana szyba w trakcie podroży
Lubie go niech tylko popracuję nad masą. Jak wydumają coś lżejszego z większą ilości miejsca na szczękę to biorę w ciemno nową edycję
MMA
P.S.
I zapomniałem napisać po tym jak poczytałem na forum wywaliłem antyfoga i faktycznie 1sze ślady na szybce już były -antyfog do bani w Nolanie
__________________
RD04 >>> RD07a >>> Varadero
Ostatnio edytowane przez Truck : 03.09.2008 o 17:33
|