Taak wkoncu zeszlismy z tych gor juz troche m,ielismy ich dosc, wejscie nam zajelo 12 dni a zejscie 2, niezle spadlismy z waga. W Osz spotkalismy afryke ktora smiga z singapuru walnelismy piwko, dosiadla sie tez chinka Makiko juz 2 raz jedzie dookola swiata. Teraz siedzimy w biszkeku zeby wizy przedluzyc i bedziemy gonic jojnow w kazachstanie zby razem leciec.
__________________
żyj marzeniami...
|