Droga od Vlore do Sarande, ta zolta nad morzem, to nowiutenki asfalcik. Rok temu w wakacje nie bylo zadnej dziury. Super oznakowana i bezpieczna. No adventure.
Jakbyscie byli, walnijcie kawke albo cos mocniejszego w Cafe Vuno i pozdrowcie obsluge / wlascicieli od przyjaciol z Polski.