Witam.To już mój drugi komplet tych opon.Pierwsze haidki zaczęły pękać po powrocie z elefanta(1450km),delikatne pęknięcia które się nie powiększały aż do śmierci opony- przejechały prawie 23tysiące.Drugi komplet zakupiony od Huberta wytrzymał niecałe 11tys.Jadąc ukrainską autostradą, podczas tankowania na stacji kumpel pyta się mnie z czego do niego strzelam,dostał pare razy kawałkiem mojej opony.Dodam że na tym wyjezdzie zaliczyliśmy Striłke,a to wiadomo że same prawie piachy ,jedynie co mogło im naprawde zaszkodzić to ukrainski asfalt.Wielkie podziękowania dla Huberta za zajęcie się tą sprawą.
|