Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05.12.2011, 13:22   #74
Neno
 
Neno's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
Domyślnie

Godzina jeszcze młoda, żołądki jakieś takie pustawe więc ruszamy poszwendać się po Medinie.












Chyba dziś reprezentacja Maroka lub jakaś ich drużyna klubowa gra bo wszyscy siedzą w knajpach i piją, oj jak ostro piją... strasznie przy tym przeżywając mecz.



Oczywiście piją berber whiyski Chciałem się przysiąść bo ja kibic sportowy jestem ale nie było miejsc. Trudno... Zresztą miałbym się tak odłączyć od reszty, tak na samym początku wycieczki ? Eeeee .... To zupełnie nie w moim stylu

Więc łazimy tak sobie, szukamy czegoś do jedzenia . Jakoś tak pusto, sam nie wiem czy to przez ten mecz czy może jest już po sezonie i nie ma turystów.
Nieważne, ważne, że nikt mi nie wchodził przed obiektyw , nie znoszę tłumów Nie, to nie aluzja do liczebności naszej ekipy, ja naprawdę nie lubię tłumów
Nieważne, ważne, że - ekipa się najadła ( ja post mam, za mięsiwymi potrawami nie przepadam więc wracam jakby głodny ) Przeżyję, twardy jestem











Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem