Cytat:
Napisał Lepi
To akurat z nowoczesnością silnika niema wiele wspólnego skoro w porzednich LC4 tez padało...
Trochę nie rozumiem po co jest stosowana tam rolka. Pewnie zmniejsza tarcie ale żywotności nie podnosi.
|
W pierwotnym założeniu podnosi znacznie żywotność i pozwala zejść z luzami zaworowymi np do 0,05 dla wydechu i dolotu. Niestety rozwiązania nie da się odchudzać w nieskończoność. Jest to żywcem zerżnięte z protoplasty czyli pierwszego silnika w ktm, jeszcze rotaxa, który występował również w Tuaregach i wczesnym pegaso i wielu innych głównie wyczynowych maszynach. Oryginalne rozwiązanie z początku lat 80, gdzie lc4 nawet w planach nie było wygląda tak:
w starym lc4 po ewentualnej awarii rolki da się na tym jechać odpowiednio manipulując śrubami. W nowych tylko laweta ratuje....