Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04.01.2012, 00:42   #33
aciu
 
aciu's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gołańcz
Posty: 800
Motocykl: RD07
Przebieg: 71000 +
aciu jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 13 min 31 s
Domyślnie

Częste garażowanie wraz ze spijaniem chłodnego pifka zaowocowały katarem połączonym z zapaleniem gardła Cóż tak bywa a robota sama się nie zrobi

Wczoraj (poniedziałek 02.I) walczyłem z zaciskami które niefortunnie nazwałem "zapieczonymi"....raczej zespawanymi chciałem powiedzieć. Syf jaki był w płynie hamulcowym, w przewodach oraz samych zaciskach świadczy że hamulców tak naprawdę nie miałem, a owe tłoczki są zespawane nalotem rdzy. Uszkadzając jeden tłoczek a zakupując od Kraft90 dwa zapasowe stwierdzam że zaciski mogą poczekać na rozluźnienie atmosfery i poprawę zdrowia. ArtiZet poratował zestawem naprawczym uszczelek do zacisków tak więc części są...teraz tylko muszą nabrać mocy urzędowej.



po męczarniach zdecydowałem troszkę się rozluźnić i poczyściłem śrubeczki i inne duperelki drucianą tarczą do szlifierki stołowej...wyglądają jak nówki i są to oryginały, a nie jakieś chiny lub tajwan...bo kto wie co można teraz w sklepie spotkać.



Dzisiaj (wtorek 03.I) już w zaawansowanym stadium przeziębienia odpuszczam napoje wyskokowe i pijąc herbatkę z wkładką przygotowuje poszczególne elementy do piaskowania...



jak widać piaskowanie i malowanie jest nieuniknione i wręcz wymagane.



tu może kosmetycznie ale "im dalej w las..."





Gdy już wszystko spakowałem przypomniało mi się o tabliczce znamionowej o której to zabezpieczeniu wspominał Zetjohny...zmieniam fach na cieślę...





i zrobione



zacisk stolarski dopełni całości, a poker face przy instrukcjach dla pana od piaskowania żeby tabliczki nie uszkodził załatwi sprawę profesjonalnie

"kupiłem" dzisiaj klej do gwintów renomowanej firmy, jednak jest przeterminowany...dlatego go "kupiłem"...cały myx polega na tym że klej nie otwierany, może być przechowywany kilka lat, a po otwarciu termin wynosi chyba rok(?) Wiem pachnie to popeliną ale po drobnych testach stwierdzam że klej fucktycznie trzyma! A i tak kupię taki fest nowy ale to już kupię a nie "kupię"



Nie mam pomysłu jak umyć airbox-a...ma tyle zakamarków, jest duży, chyba umyje z grubsza a potem do wiadra i szorowanie szczotką do butelek.





Uszczelniacze też do wymiany a przy okazji olej...nie wiem czy robić to samemu bo już taki bajzel mam w tych gratach...



co roku odkręcane tylko nie w tym i wzeszłym...




No i to by było na tyle, z gratami się żegnam i do zobaczenia jako funkiel nówki będę szpanował taką elegancką ramą....hehe pewnie już zazdrościcie czuje to.

aciu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem