Co do alumiaków to każdy otworzę łyżką do opon w 2 sekundy. Dłużej mi idzie rozpinanie sakw
Z alumiaków zrezygnowałem bo raz wylądowała pod nim noga Kasi, raz moja i raz się pogięły. Fajnie wyglądają, fajnie się pakuje. I to koniec zalet.
A co do sakw to chyba warto zakupić wodoszczelne niż bawić się z pokrowcami wodoszczelnymi.