Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10.01.2012, 09:41   #38
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Milazzo
Posty: 5,188
Motocykl: XRV 750
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 5 godz 8 min 8 s
Domyślnie

3000 - 4000 zł to dużo na sezon ? Pisze na podstawie EXC 450 R , bo tą pomarańczą jeździłem najwięcej :
- 2/3 komplety opon i 1 komplet dętek 1000 - 1500 zł + musy na konkretny wyjazd 200 euro .
- 2 łańcuszki rozrządu , uszczelki , pompa wody - 500 - 1000 zł
- łożyska i uszczelniacze kół 150 zł , robię raz na sezon
- olej i filtry , zmieniam co 400 - 500 km w zależności od oleju 500 - 700 zł
- 2 zestawy napędowe - 700 - 900 zł
- uszczelniacze i olej przód 200 zł , czasem się wyrzyga i trzeba dwa razy w sezonie zrobić .
Nie stosuję zamienników .
To podstawowe czynności eksploatacyjne , robiąc w warsztacie dochodzą dodatkowe koszty , ile nie wiem . Nie wkładam rąk do motocykla w sezonie , tylko jeżdżę , nie kupuje zjechanego złomu w promocyjnej cenie z Anglii . Normalna cena za EXC 450 R do jazdy z ostatniego roku produkcji na gaźniku to 5000 - 5500 euro , u nas kosztuje naście tys. , w czym jest różnica ? W dupie się przewala sprzedajacym i robią nieznajomym prezenty ?

Dwupak nadaje się do szlifowania techniki i na tor . Jazda tym moto w grupie na przeprawówce to nieporozumienie jeśli przeważają czteropaki , pomijam smród i hałas , ale 2T zawsze z tyłu , bo nikt nie będzie rzygał w kasku mając go przed sobą . Nie wiem gdzie jeździcie swoimi 2T i w jakim terenie , ale w góry to moto się nie nadaje posiadając kiepskie umiejętności . Większość z grupy z którą kiedyś jeździłem popróbowała jazdy na 2T , ale jak szybko kupili tak samo szybko się rozstali .
Mniejsze koszty utrzymania 2T różnią się w zasadzie brakiem łańcuszka rozrządu , dochodzi olej do mieszanki i częste wymiany tłoka . Regeneracja cylindra to zabieg na chwilę , nie zaprzeczam że wszyscy robią to do dupy , ja na takim bym nie jeździł .
Trzeba mieć świadomość że zabawa w enduro i prawdziwa jazda to drogie hobby . Jak by ktos zapomniał to nowe moto do tyrania po krzokach kosztuje dychę euro .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.

Ostatnio edytowane przez Adagiio : 10.01.2012 o 16:27
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem