Aciu, super, że założyłeś taki wątek i tak dokładnie dokumentujesz swoją pracę. Komentarzy nie traktuj jako atak na siebie, nikt nie jest alfą i omegą od wszystkiego. Jeśli nawet pojawiają się niedoskonałości, to będzie to nauka na przyszłość dla Ciebie i twoich następców. Pisz dalej.
Ja ze swej strony dla naszych sprzętów, jeżdżących nie tylko po czarnym, odradzałbym aż takie zaangażowanie (śrutowanie, lakiery proszkowe) - można przedobrzyć. Teraz to wygląda dobrze, z czasem będzie przybywało blizn i szram. Obawiam się, że wówczas pojawią się ogniska korozji trudne do opanowania. Lakiery proszkowe ciężko się przemalowuje konwencjonalnie.
__________________
Wlóczęga:
człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
|