Cytat:
Napisał Neno
Z tego co my widzieliśmy - wszystko jest w Waszym zasięgu. Po pustyni jedynie nie polatasz ale spokojnie do niej dojedziesz, spokojnie zaliczysz "wielbłąda"  . 100%, niestety 100% dróg jakimi jeździliśmy to całkiem niezłe aczkolwiek śliskie ( szczególnie po i w trakcie deszczu ) asfalty.
No ale cóż... życie może będzie na tyle długi by zasmakować też lekkiego offu. Sam wyjazd nie jest też jakiś super drogi - w opcji jaką myśmy pojechali kosztował każdego z nas 3400zł ( bez zakupionych podarków i pamiątek).
Śpiąc więcej na dziko, unikając płatnych autostrad i noclegów w czasie przejazdu przez kraje UE - spokojnie da się zejść z kosztami do 2800-2900zł. Zaznaczam , że pisze o przyczepce ciągniętej przez diesla + pasażerka 
|
To nieźle. Tak obstawiałem, że z drogami nie jest źle. W sumie Gruzje objechaliśmy, to teraz tylko musze kolegę z Intruderem do Maroka wyciągnąc

. Bo ma hak i przyczepke.