He, he Puszkiej

Jak moi synkowie mieli po 14-15 lat to im kupowałem takie sprzęty: Piaggio, Gillera, Aprilia, Peugeot

Ty wiesz jak to popierd.ala

Spod swiateł to żadna puszka nie miała szans. Przy wiekszych szybkościach 80-90 cholernie niestabilne.
Jeździłem tym czasami z nudów, nawet ze Smery mieściliśmy się z psem (pekińczykiem) na podeście pod nogami.
Hondę lubiłem, a Ktm spełnia moje marzenia, niech się darzy tej firmie
ps. W AT robię remont generalny silnika, kupiłem oryginalne bebechy u Hondy, dostałem zarąbisty rabat i jeszcze vat odpiszę, w 2tyś sie zmieszczę.
ps2. Napisz jakąś relację z Twojego wyjazdu do Burkina Faso, dasz ją do konkursu
zdrowia