Cytat:
Napisał Misza
odkręcasz nakrętkę wybijasz śrubę i element rozebrany. Wybijasz młotkiem oczywiście, np: gumowym. Możesz normalnym stalowym przez jakieś drewienko-gumę. Im cięższy młotek tym skuteczniejszy  Jak nie idzie to spryskaj jakims odrdzewiaczem albo płynem hamulcowym i postaw ramę tak żeby spływał ten szajs do środka penetrując.
|
Już próbowałem wybijać ale francowato siedzi jakby zamarzło (w garażu +10) i ani nie drgnie.
I obawiam się że bez cięcia się nie obejdzie.
Czy ktoś przerabiał taką metode inwazyjną i czy póżniej te elementy dorabiał czy serwis dostarczał części?